Męczyło mnie to cholernie. Z jednej strony Zayn z drugiej Niall.
Niall - Mówi że mnie kocha. Jest ogólnie wspaniały.
Zayn - Też twierdzi że mnie kocha. Ale uderzył mnie.
Choć sądzę iż nie powinnam ciągle myśleć o Zazie i przy okazji dodawać to że podniósł na mnie rękę. Teraz jednak siedziałam naga w łóżku Horan'a. Schowałam twarz w dłoniach. Wszystko się pierdoli. Albo samo, albo z moją pomocą. Zerknęłam na Niall'a gdy zaczął się kręcić i mruczeć coś, nagle przekręcił się i przytulił do mojego brzucha. Jęknęłam i położyłam głowę na poduszkach. Delikatnie głaskałam go po blond włosach. Jest jak małe dziecko. Przez tą całą rozmowę z Zayn'em alkohol ze mnie chyba wyparował. Westchnęłam gdy Nialler zacieśnił swój uściska na moim ciele. A teraz pytanie za 100 punktów.
Co dalej?
Leżałam na boku i wpatrywałam się w blondyna. Tak słodko spał. Odgarnęłam jego blondwłosy z twarzy. Otworzył z uśmiechem oczy.
-Hej An - szepnął przeciągając się ale zamarł - Emm.. Angel? Ale pamiętasz to co się wczoraj stało? Bo czasami jak się upijesz to na następny dzień nie pamiętasz co się działo poprzedniego wieczoru.. - nie dałam mu skończyć. Gadał jak najęty. Cmoknęłam go w usta by go uciszyć. Pogłaskałam Niall'a po policzku.
-Pamiętam - uśmiechnęłam się. Przy okazji starałam się zakryć, ale średnio mi to wychodziło, bo ciekawski wzrok Horan'a obejrzał każdy centymetr mojego ciała. Zgarnęłam prześcieradło i wstałam z łóżka. Niall westchnął zawiedziony.
-Chcesz coś zjeść? - Horan również podniósł się z pościeli, tyle że nie zakrył się niczym. Dopiero po chwili się zorientował i wziął z łóżka kołdrę i owinął w pasie.
-Jasne - pokiwałam głową - Czy mogę wziąć prysznic?
-Tam jest łazienka - wskazał drzwi na ścianie za mną. Uśmiechnęłam się do niego i weszłam do toalety. Zostawiłam prześcieradło na podłodze i odkręciłam ciepłą wodę, weszłam pod strumienie. Westchnęłam czując jak kropelki wody odbijają się od mojej skóry. Czuję się jak dziwka. Właśnie uprawiałam sex z Niall'em a teoretycznie byłam cały czas w związku z Malik'iem. Zakryłam dłońmi twarz. O boże. Co ja narobiłam? Usłyszałam pukanie do drzwi łazienki, wychyliłam się z kabiny.
-Tak? - drzwi się otworzyły. Niall wszedł do pomieszczenia. Miał na sobie dżinsy i biały t-shirt. W rękach trzymał jakieś ubrania i ręczniki.
-Przyniosłem ci coś do założenia i ręczniki - mruknął spoglądając na mnie. Zagryzł wargę i odwrócił wzrok od mojego ciała, choć wiem że go korci by nadal patrzeć.
-Dziękuje - cmokam w jego stronę i znów schowałam się w kabinie. Kończę prysznic i wchodzę do zaparowanego pomieszczenia. Łapię ręcznik i powoli suszę ciało a potem włosy. Wciągam na siebie koszulkę Niall'a i swoje spodnie. Biorę jeden ręcznik by wysuszyć do końca włosy. Wyszłam z toalety cały czas wycierając mokre włosy. Natknęłam się w salonie na wózek z jedzeniem. Szukałam wzrokiem blondyna. Po chwili wszedł do pomieszczenia z wielkim uśmiechem na twarzy. Przytulił się do moich pleców - Ale ty jesteś zadowolony z siebie - mruknęłam odwracając się do niego twarzą. Uwiesiłam się mu na szyi. Patrzył mi oczy, przysunął swoją twarz do mojej. Musnął delikatnie moje usta.
-Spędzisz ze mną ten dzień? - szepnął kładąc dłonie na mojej tali.
-Ja.. nie wiem Niall - mruknęłam przytulając się do niego. Powinnam wrócić do Zayn'a, udawać że to co stało się w tym hotelu nigdy się NIE stało. Patrzył na mnie tymi niebieskimi oczami. Nie mogłam się mu oprzeć - Dobrze.
Ucieszony podniósł mnie i okręcił wokół naszej osi. Schowałam twarz w jego koszulce.
-An? - podniosłam wzrok - Nie wiesz jak się cieszę że to się wczoraj stało.. - szepnął zakładając mi za ucho mokry kosmyk włosów. Nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. Lepiej nawet skłamać niż go zranić.
-Ja t..też Nialler - uśmiechnęłam się słabo. A może to nie jest kłamstwo? Może tak właśnie miało być.
Spędziliśmy cały dzień razem. Czasami wychodziliśmy z hotelu ale przeważnie siedzieliśmy w apartamencie. Oglądaliśmy stare filmy które nie wiem czemu lubię. Niall siedział na kanapie a ja leżałam trzymając głowę na jego kolanach. Jeździł leniwie dłonią po mojej głowie. Było mi dobrze. Jak nigdy. Zaczęłam przysypiać gdy ocknął mnie mój telefon. Niechętnie wstałam z kanapy i poczłapałam do sypialni po komórkę. Nie patrząc kto to odebrałam.
-Angel? Gdzie ty do cholery jesteś?! Jest prawie 20 a ciebie nie ma - przestraszyłam się na głos Zayn'a.
-Muszę ci się ze wszystkiego zwierzać? - warknęłam do słuchawki.
-Błagam cię wracaj do domu. Martwię się. Tak samo jak Chloe..
-Nie próbuj wciągać w to mojej siostry. Ona wie że muszę sobie poukładać w głowie.
-Wracaj albo sam po ciebie przyjadę - warknął. Ta powodzenia. Na pewno teraz wrócę - Angel...
Rozłączyłam się. Niech się pierdoli. Wróciłam do Niall'a i cmoknęłam go szybko w usta.
-Kocham cię Angel - szepnął przytulając mnie do siebie. Westchnęłam ciężko.
Wesołych Świąt Kochani ;*
Nie wiem co myśleć.... <3
OdpowiedzUsuń~D.
NEXT !! MMm Niall <3
OdpowiedzUsuńHmm zacznę od tego , że kocham twoje wszystkie blogi , lecz najbardziej przypadł mi do gustu ten <3 Bardzo chciałabym mieć taki dar do pisania , jak ty . Piszesz wspaniale . weny życzę :* <3
OdpowiedzUsuńKuźwa w co ona się wpakowała? 0.o
OdpowiedzUsuńJa to bym Niall wybrała xD
Trochę tęsknie za Arią :)
Jak najszybciej nn :)
Weny xx
SUPER nareszcie Niall *_* kocham pisz szybko next i niech ona z nim zostanie ;) -Ruffina
OdpowiedzUsuńMam mętlik w głowie...
OdpowiedzUsuńZayn i Angel?
Niall i Angle?
Z jednej strony mam wrażenie, że obaj na nią zasługują, z drugiej jest przeczucie, że jednak będzie z Malikiem...
Ugh, dlaczego tu wszystko jest takie pokręcone?
Szczerze nie mam weny na długi komentarz, więc dziś pozwolę sobie napisać mniej :)
Jak zwykle życzę weny ♥
Enjoy xx.
Lepiej żeby dała sobie spokój z Zaynem, bo gdyby ja kochał to by nie uderzył. A ona z Niallem tworzą wspaniałą parę. Życzę weny i pozdrawiam, Ela :)
OdpowiedzUsuńJa wolę Nialla jako chłopaka An :D nie trzymaj mnie w niepewności tylko dawaj nexta <3
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić
OdpowiedzUsuńŚLICZNY