sobota, 22 lutego 2014

Rozdział 18

-To gdzie do jasne cholery byłeś?!
-Nie ważne
-Zayn!
-Mówię nie ważne - warknął i poszedł do salonu - A ten co tu do cholery robi?! - spojrzałam na zdenerwowanego Lou.
-Siedzi, nie widać? - mruknęłam. Zayn rzucił mi wkurzone spojrzenie - No co? Ty możesz być chamski to ja też!
-Po co Brad dzwonił?
-Żeby poinformować mnie że jeżeli nie oddamy mu kasy nie zobaczę mojej siostry w jednym kawałku..
-Czyli on porwał Chloe?
-Tak
-Louis, myślałeś nad tym, no wiesz.. jak odbić małą?
-Nie taką już małą.. - mruknęłam. Teraz Chlo ma 13 lat.
-Angel nie ważne jak ją nazywamy ciebie też nazywamy Mała a już swoje lata masz - mruknął Zaza. Harry siedział i przypatrywał się z zainteresowaniem naszej rozmowie. Lou podszedł do niego i szepnął coś mu na ucho. Loczek pokiwał głową i poszedł schodami na górę - Co Styles w ogóle tutaj robi?!
-Skup się na mojej siostrze, okej?! - krzyknęłam na wkurzającego mnie już Malika. Tamten wieczór jakby wyparował, Zayn nie był teraz taki uroczy i miły jak pierwszej nocy w Bradford.
-An daj nam jeden dzień to wymyślimy plan..
-Dobra

Następnego popołudnia nie miałam najmniejszego zamiaru zwlec się do szkoły. Chłopaki przesiedzieli całą noc w gabinecie. Pewnie wymyślali plan ale nie wiem.. Trochę na śpiąco dotarłam do kuchni gdzie Harry jadł śniadanie.
-Rozumiem że spałeś tu dzisiejszej nocy? - wzruszył ramionami i nadal wcinał płatki - Tylko pewnie szkoda że sam, co? - mruknęłam wyjmując dla siebie miseczkę na płatki.
-No.. - powiedział tęsknie wpatrując się w drzwi gabinetu.
-Spaliście ze sobą? - Styles zakrztusił się płatkami i spojrzał na mnie wielkimi oczami.
-Słucham?
-No.. to jest raczej normalne pytanie, nie za trudne..
-Angel proszę cię.. - widziałam że go trochę zawstydziłam.
-Okej..
-Czyli trochę ci.. już ci..
-Wysłowisz się?
-Nie przeszkadza ci już to że Louis i ja jesteśmy gejami?
-Nigdy mi nie przeszkadzało..
-Ale wczoraj
-Byłam po prostu zdenerwowana. Dowiedziałam się że moja siostra jednak żyje..
-T..to dobrze - uśmiechnął się lekko - Też mam siostrę, starszą.
-Wiem
-Co? Serio?
-Tak, kolegowałam się z Gemmą aż nie skończyła szkoły..
-Nie wiedziałem
-Postanowiłyśmy że nie będzie się chwaliła znajomością ze mną. Tym bardziej waszej Mamie i tobie.
-Pewnie tak było lepiej.. znając twoją reputacje.. - chyba zamierzał powiedzieć coś jeszcze ale gdy zobaczył moje spojrzenie zamknął buzie.
-A ty chwalisz się wszystkim że twoim chłopakiem jest mój przyjaciel z jeszcze gorszą reputacją od mojej?
-Tylko ty i Louis wiecie że jestem homo...
-AAaaa to wiele tłumaczy - zamachałam w powietrzu moją łyżką od płatków. W domu rozległo się pukanie do drzwi. Z gabinetu wystawił głowę Lou.
-Harry możesz otworzyć?
-Ja też już nie śpię, więc mogę otworzyć - mruknęłam wstając z miejsca. Otworzyłam drzwi a za nimi stał Horan. Od razu przytulił się do mnie - Eeee..
-Martwiłem się! Zniknęłaś na parę dni bez słowa i dopiero Harry mi powiedział że jesteś cała - spojrzałam wkurwionym wzrokiem na Styles'a. A już zaczynałam go lubić.
-To miło...
-Czemu wyjechałaś?
-Mam nie małe kłopoty...
-To znaczy?
-Wisze komuś kasę
-Dużo?
-Dużo to ty pytań mi tu zadajesz...
-Angel..
-Niall proszę.. - jęknęłam - Idź.. - delikatnie wypchnęłam go za drzwi. Weszłam wolnym krokiem do chłopaków którzy siedzieli w gabinecie - Spłacę dług.
-Jak? - zdziwił się Louis. Bardzo nie chce tego robić ale mam nadzieje że stara oferta Brad'a jest jeszcze aktualna. Wcześniej nie przespałabym się z nim jak chodziło o kasę. Ale jeżeli chodzi o moją siostrę.. zrobię wszystko.
-Brad.. złożył mi pewną propozycję..
-Czy to nie przez tą propozycję prawie cię nie zgwałcił? - spytał Zayn a mięśnie jego twarzy napięły się.
-Tu chodzi o moją siostrę.. Nie zbierzemy tyle pieniędzy a to jedyne wyjście..
-Nie ma mowy Angel
-Słucham?
-Nigdzie nie pójdziesz - Zaza wstał z miejsca i złapał mnie mocno za ramię.
-Ej! - próbowałam wyswobodzić rękę. Ciągnąc mnie za ramie zaprowadził mnie do mojego pokoju.
-To dla twojego dobra An.. - zatrzasnął drzwi i usłyszałam dźwięk zamka.
-Co do.. - złapałam za klamkę. Zamknięte - Wypuść mnie kurwa! - waliłam pięściami w drzwi.
-Zayn nie powinnyśmy jej zamykać.. - usłyszałam głos Lou.
-Jak jej nie zamkniemy to zrobi coś czego będzie żałować
-Malik! Tu chodzi o Chloe! - wydarłam się mając nadzieje że jeszcze tam stoi.
-Znajdziemy inny sposób nie będziesz się z nim gzić...
-A co jeżeli tego chce?! - przycisnęłam ucho do drzwi i słyszałam jego przyśpieszony oddech.
-Oboje wiemy że nie chcesz! - warknął.
-To że ty chcesz mnie przelecieć jako pierwszy ze wszystkich.. - nie skończyłam zdania bo drzwi otworzyły się i stałam na wprost wkurwionego Zayn'a.
-To prawda że chce się przelecieć - powiedział patrząc mi prosto w oczy. Jego były czarne.. jak nigdy - ale nie żeby dopisać sobie do listy tych które po prostu zaliczyłem. Chce to zrobić bo cię kocham
Ymm hymm
Cieszę się że większość dobrze przyjełą wiadomość o Larry'm w tym opowiadaniu..
Troche przesłodzone to wyszło :/ Poza tym ostatnio jakoś krótkie mi wychodzą.
I jak zwykle rozdział wcześniej niż planowałam bo nie mogłam się doczekać waszej opini :)
Jest mi strasznie miło czytając Wasze komentarze.. dają strasznego kopa i weny *-*

5 komentarzy:

  1. OMG!!!
    Zaza ją kocha...no to pojechałaś xD
    Nie mogę się doczekać następnego rozdziału *_*
    Ciekawe co mu odpowie...
    Ale ja chyba chcę żeby ona była z Niallem...dlaczego go odżuciła???.
    Db kocham cię i nienawidze za to!
    Pozdrawiam i życzę weny xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny, jak całe to opowiadanie! :)
    Nie mogę się już doczekać następnego rozdziału, pozdrawiam i życzę weny. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o szlak :O Zayn ją kocha? :O
    Ale końcówka była zajebista, że chce ją przelecieć itd... xd
    Czekam na następny rozdział <3
    Życzę weny dużo ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja dalej mówię, że Angel powinna być z Niall'em i koniec! :D
    Przepraszam, ale tak się do nich przywiązałam... Mimo tego, że widać, że między nią, a Zayn'em coś jest. Kurde, nie powinnam być taka subiektywna!
    Tak, czy siak mi się podobało. I nie mam pojęcia, co może się dziać dalej!
    Czekam na next i życzę weny <3
    Pozdrawiam xx.

    OdpowiedzUsuń
  5. O maatko. ! DAWAJ NEXTA bo nie wytrzymam . <3

    OdpowiedzUsuń