niedziela, 22 czerwca 2014

Rozdział 54 - Tower Bridge

*Chloe*

Moja siostra każdego dnia od wyjazdu Arii i Zayn'a siedzi jak na szpilkach. Rozumiem ją. Traktuje Arię jak własną córkę, martwi się o nią. Codziennie wydzwaniałam do Malik'a ale tylko raz na jakiś czas odbierał. 
Ponownie wybrałam jego numer.
-Halo? - mruknął już trochę zirytowany.
-Zayn, proszę cię! Musisz wrócić. Robisz Angel jeszcze większą krzywdę zabierając jej Arię..
-Muszę ją mieć. A dzięki mojej córce będę miał..
-Angel nie jest zabawką. Nie ma, chcesz albo nie chcesz.
-Kocham ją - wyszeptał do telefonu.
-A ona kocha Matthew.
-Nie kocha - burknął - Mnie kocha.
-Zachowujesz się jak małe dziecko - zbeształam go - Proszę Zayn. Ona chce być wreszcie szczęśliwa.. Teraz była. Ma męża, miała córkę.
Po drugiej stronie zapadła cisza. Spojrzałam na ekran czy może się nie rozłączył. Ale nie, połączenie nadal trwało. Po chwili odchrząknął.
-Jeżeli możesz zamów bilety na najbliższy lot ze Stanów do Londynu - powiedział cicho.
Zdziwiłam się tym że tak łatwo ustąpił.
-Tak jasne - odpowiedziałam gdy się otrząsnęłam.
-Widzimy się wieczorem - wyszeptał i zakończył rozmowę. Złapałam komputer Matthew.
-Matt? - zawołałam - Jakie masz hasło w komputerze?
Tapeta Matta
-'Angel' - odkrzyknął. Uśmiechnęłam się pod nosem.
-Urocze - mruknęłam pod nosem. Wpisałam hasło i błysnęła mi tapeta komputera. Ich wspólne zdjęcie. Angel i Matt. Jeju on jest taki słodki. Chciałam wejść w internet ale jeden folder przykuł moją uwagę. Był podpisany 'Chlo'. Otworzyłam szeroko oczy i kliknęłam folder. Moje zdjęcia. Zdjęcie z wesela które zrobił mi Louis. Usłyszałam kroki i szybko wyszłam z folderu. Później o tym z Matt'em pogadam. Włączyłam internet i zamówiłam bilety o które prosił Zayn. Odłożyłam komputer i ruszyłam do kuchni. Matthew stał oparty o blat popijając herbatę. An chodziła po salonie w kółko.
-Dodzwoniłaś się do Zayn'a? - spytał odstawiając kubek na blat. Pokiwałam głową - I..?
-Będą wieczorem - powiedziałam na tyle głośno by Angel to usłyszała. Podniosła szybko głowę.
-Co? - podbiegła do mnie.
-Zayn i Aria będą wieczorem w Londynie - wymamrotałam. Rzuciła się na mnie i mocno przytuliła.
-Boże Chloe, dziękuje! - wyszeptała wtulając się we mnie.

Weszłam na dach. Zobaczyłam moją siostrę. Siedziała na krawędzi z nogami zwisającymi nad ziemią. Dom był dwu piętrowy. Przysiadłam obok niej.
Zdjęcie Chloe z wesela
-Aria już śpi - wyszeptała - Nie mogę uwierzyć że Zayn ją zabrał. Ale cieszę się że oddał. Nie wiem co bym zrobiła gdybym jej nie odzyskała... To ty go przekonałaś do tego. Jak? Co mu powiedziałaś że zmienił zdanie?
-Ja.. wyjaśniłam mu że krzywdzi cię odbierając ci Arię. I że chcesz być szczęśliwa, a z Matthew będziesz.
-Dzięki jeszcze raz Chloe..
-Nie masz za co.. - zeszłam z dachu pozwalając jej pomyśleć w samotności. Natknęłam się z Matta - Hej.. - zaczepiłam go.
-Hmm? - przystanął w miejscu.
-Mogę ci zadać pytanie?
-No pewnie - uśmiechnął się. Założyłam ręce na piersi i stanęłam przed nim.
-Czemu masz w komputerze folder z moimi zdjęciami? - najpierw zmarszczył brwi potem wybuchł śmiechem - i co się cieszysz?
-Mam w całym komputerze wiele albumów, twój, An, Arii, Louis'a, Harry'ego. Wszystkich moich przyjaciół.
-C..co?
-No tak. Każdego. Po prostu wole mieć wszystko posegregowane. Tak jest wygodniej. Jak potrzebuje zdjęcia Arii to otwieram folder i wybieram zdjęcie a nie wyszukuje i męczę się szukając pomiędzy zdjęciami An, Mili czy Ronnie.
Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Zatkało mnie.
-Przepraszam Matt.. Po tych dziewiętnastu lat życia ubzdurałam sobie nie wiadomo co - zaśmiałam się pod nosem.
-Nie ma sprawy. Nie wiesz gdzie jest An? Szukam jej..
-Na dachu
-Nienawidzę gdy to robi - wymamrotał. Mój telefon zaczął dzwonić. Zayn.
-Zaz?
-Hej Chloe, dzwonię bo chciałem się pożegnać.
-Co ty mówisz? Ej Zayn...
-Powiedz Angel że ją kocham..
-Gdzie jesteś do cholery?! - wrzasnęłam do słuchawki.
-To i tak już nie ważne...
-Zayn! Proszę powiedz!
-Tower Bridge - ja pierdole.

Przepraszam że tyle musieliście czekać na rozdział. Miałam bloka :// 
Mam nadzieje że Wam się podoba, bardzo się ucieszę gdy będzie tu 20 kom :) 
Pozdrawiam xx

9 komentarzy:

  1. JEzu... czy on chce ... nieeee..... omg :( smutecek

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział świeeetny , ale ... ZAYN <3 NIE <3
    ~D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurwa, Kurwa, Kurwa!!
    Nie nie nie
    On nie skoczy. Nie może!
    An do niego wróci, jestem pewna.
    Weny xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale... Zayn nie popełni samobójstwa ??? Tak mi to się nasunęło... kurcze, dziewczyno, jak ty niesamowicie piszesz:D tylko pozazdrościć

    OdpowiedzUsuń
  5. Zayn co ty ocipiales ? Jezuuu szybkoo bo zawal mam .

    OdpowiedzUsuń
  6. Maaaaaatko <3 Zain , nieeee ...
    Krystyna P. pozdrawia xd

    OdpowiedzUsuń