Otworzyłam jedno oko i zerknęłam zaspana na zegarek, dziewiąta. Rozejrzałam się po sypialni. Jak zwykle pusto. Przeciągnęłam się i wstałam z łóżka. Złapałam bluzę Matta i zakryłam nią moją krótką bluzeczkę nocną i bieliznę. Przeczesałam palcami włosy i wyszłam z sypialni. Ziewając poszłam do kuchni i spotkałam się z uśmiechniętą twarzą Matthew. Odstawił na blat kubek z kawą i podszedł do mnie. Przytulił mocno do siebie i cmoknął w czubek głowy.
-Moja najpiękniejsza - wymruczał w moje włosy.
Angel |
-Ja ciebie też Malutka.. - zachichotałam, uniósł mnie do góry i usadził na blacie - Nie mogę się doczekać jutra..
-Wiem. Ja też.. - wplotłam palce w jego włosy. Poczochrałam je trochę ze śmiechem. Rozejrzałam się po kuchni - Gdzie Chloe i Aria?
-Chlo wzięła Arię na miasto. Mamy cały dom dla siebie - uśmiechnął się do mnie. Położył dłonie na moich odkrytych udach i ścisnął je lekko. Pocałował mnie długo, odsunął się po chwili. Zagryzłam wargę i przytuliłam mocno - Nie mogę się też doczekać nocy po ślubnej...
-Ale wytrzymasz, prawda?
-No nie wiem.. Gdybyś nie chodziła tylko w mojej koszuli i samych majtkach, to może ale jak tak to.. - złapał mnie za pośladki zdejmując z blatu i zmuszając do oplecenia go nogami w pasie.
-Nie! Matt! - zeskoczyłam z niego śmiejąc się - Musisz poczekać tylko jeden dzień, i będziesz mnie miał na własność - cmoknęłam w jego stronę i uciekłam do sypialni. Zamknęłam pokój na klucz. Powędrowałam do garderoby i opierając się o zamknięte drzwi przypatrywałam się mojej sukni ślubnej - Chyba sama nie mogę uwierzyć że biorę ślub - powiedziałam do siebie. Niepewnie przystanęłam przy sukni. Złapałam w dwa palce biały materiał. Zamknęłam oczy i w wyobraźni zobaczyłam jak idę ku Matthew w tej pięknej kreacji, do mojego Matta w czarnym garniturze. Wokół tłum gości. Do ołtarza prowadzi mnie Liam, mój brat. W pierwszym rzędzie przed ołtarzem dostrzegam moich znajomych, ojczyma i biologicznego ojca. Louis, Harry i Liam będą drużbami Matthew. Moimi druhnami będą Mili, Chloe i Gemma. Stanę obok mojego ukochanego. Zerknęłam w jego stronę i zobaczyłam twarz Zayn'a. Otworzyłam oczy wrzeszcząc. Łapałam szybko powietrze. Usiadłam z rozmachem na wyłożonej wykładziną podłodze. Złapałam się za głowę machając nią szaleńczo - Wypierdalaj stąd Zayn - wyszeptałam gorączkowo - Wypierdalaj! - łzy spłynęły po moich policzkach. Przyłożyłam czoło do podłogi - Błagam... Błagam wypierdalaj z mojej głowy...
Drzwi do garderoby otworzyły się. Matthew uklęknął obok mnie i przytulił mocno.
-Mała? Co się ostatnio dzieje? - złapał moją brodę i zmusił do spojrzenia w oczy - Skarbie, to przez ślub? Jeżeli chcesz poczekać..
-Nie Matt, marzę o tym, o naszym ślubie. Po prostu.. wracają wspomnienia. Bardzo złe wspomnienia - wytarł kciukiem moje mokre policzki.
-Na pewno? Jeżeli masz coś przeciwko, lub nie jesteś przekonana to możemy to przełożyć. Poczekam. Na ciebie warto czekać - powiedział patrząc mi w oczy i musnął moje usta.
-I tak nie chcę czekać. Weźmiemy jutro ślub choćbym miała zwariować - zaśmiałam się. Spojrzał w bok i uśmiechnął się półgębkiem. Podniósł mnie z podłogi i zaprowadził do kuchni, podał mi kawy a potem pyszne śniadanie. Jak ja go kocham.
Aria jest u Nancy, a ja w domu razem z Chloe, Rooney, Connie, Gemmą i Milagros. Opróżniłam kieliszeczek wódki. Usłyszałyśmy dzwonek do drzwi. Przeszedł mnie zimny dreszcz. K..kto to może być? Ale nie Zayn, prawda? Przełknęłam głośno ślinę.
Striptizer |
dłonią ukrywając śmiech i zdziwienie. Facet zaczął tańczyć wokół mnie w samych majtkach. Szczerzyłam się do niego jak głupia. Po dłuższym czasie gdy zatańczył przede mną i moimi przyjaciółkami wyszedł. Turlałam się ze śmiechu po fotelu.
-No to która to wymyśliła? - popatrzyłam się na każdą z dziewczyn. Większość wskazała na Chloe - Mała, serio, striptizer?
Kochani, pamiętacie by zgłaszać Hush Hush do Bloga Miesiąca? :)
I pamiętajcie żeby komentować, dla was to tylko moment..
Skoro czytacie to już doceńcie moją pracę i skomentujcie :)
Świetne, życzę weny, żeby następny rozdział był dłuższy :)
OdpowiedzUsuńSuuuper :D i ten striptizer XD nie spodziewałabym się ^^
OdpowiedzUsuńMega <3 Neext !!
OdpowiedzUsuń~D.
Haha dobre
OdpowiedzUsuńboje sie troche o An ale mysle ze da rade ;-)
Haha dobre
OdpowiedzUsuńboje sie troche o An ale mysle ze da rade ;-)
HAHAH :)
OdpowiedzUsuńJa już zgłosiłam HH do tego bloga miesiąca. Mam nadzieję, że ci się uda. :))
Czekam na next <3
Czekam aż w jej życie znowu wpierdoli się Zayn :) x
OdpowiedzUsuńaaa OMG. ale super słeg to takie boskie *-* czekam na next :3
OdpowiedzUsuń